niedziela, 27 marca 2011

KRÓTKA HISTORIA KOTKA DOMOWEGO

Udomowienie kota rozpoczęło się na Bliskim Wschodzie około dziewięciu tysięcy lat temu. Na przestrzeni wieków losy kotów były różne. Czczono je w starożytnym Egipcie i powszechnie prześladowano oraz tępiono jako wcielenie diabła w średniowiecznej Europie. Dopiero pod koniec epoki odrodzenia czyli w XVI wieku zaczęto doceniać znaczenie kotów. Pomogły w tym kotom umiejętności wyłapywania szkodników tak w domostwach jak i na statkach.
Dopiero w epoce wiktoriańskiej (1837-1901), rozpoczęła sie hodowla kotów rasowych. Wystawy kotów stały się popularnym wydarzeniem towarzyskim, przyciągającym szlechetnie urodzonych a także królową Wiktorię.
Pierwsza wystawa kotów odbyła się w Londynie 13 lipca 1871 roku. Wystawiano na niej głównie koty brytyjskie krótkowłose i perskie.
Kot stał się popularnym zwierzątkiem i pupilem domowym, pełnoprawnym członkiem społeczeństwa już na początku XIX wieku.
Zainteresowanie ludzi poszczególnymi rasami zawsze było uzależnione od panującej mody. Obecnie nieustannie rośnie liczba ras i odmian barwnych kotów.

piątek, 14 stycznia 2011

CYTATY I PRZYSLOWIA O KOTACH

Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.

Albert Schweitzer


Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.

Oscar Wilde


Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada.

Saki


...zwierzę o wyglądzie rzezimieszka (cóż na to poradzić, że koty zawsze tak wyglądają? Nie bierze się to bynajmniej stąd, że są fałszywe, lecz stąd, że obawiają się, by ktoś potężniejszy od nich - pies albo człowiek - nie uczynił im krzywdy. Skrzywdzić kota jest bardzo łatwo, ale wierzcie mi, żaden to honor, żaden!)...

Michał Bułhakow


Mruczę więc jestem.
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Garfield


Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain




Kot ma zbyt wielką duszę, by nie mieć serca.

Ernest Menaul


Prawo Garfielda: koty instynktownie wyczuwają dokładny moment przebudzenia właściciela... i dlatego budzą go dziesięć minut wcześniej.

Jim Davis


Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem".

Autor anonimowy


Mężczyźni i psy nigdy nie zrozumieją, co kobiety widzą w kotach.

Autor anonimowy


Na samym końcu pochodu wyszedł z gorejącego miasta Samson Miodek. Był czarny od sadzy, tu i ówdzie nadpalony, nie miał też brwi ani rzęs. Niósł na ręku młodego kotka, zjeżone czarno-białe stworzonko o wielkich, dzikich i przerażonych oczach. Kotek kurczowo czepiał się pazurkami rękawa Samsona i co jakiś czas bezgłośnie otwierał pyszczek.
Twarz Ambroża była jak z kamienia. Reynevan i Szarlej milczeli. Samson zbliżył się, zatrzymał.
- Wczoraj wieczór myślałam o ratowaniu świata - powiedział bardzo miękko i ciepło. - Dziś rano o ratowaniu ludzkości. Ale cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary. I ratować to, co można.

Cytat z książki "Narrenturm" A. Sapkowskiego


Nie ma nadziei na przyszłość - oświadczył Śmierć.
- Więc co nas tam czeka?
- Ja.
- Ale poza tobą?
Śmierć spojrzał na niego ze zdziwieniem.
- Słucham?
Sztorm nad nimi osiągnął szczyt. Jakaś mewa przeleciała obok nich, tyłem.
- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dlaczego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę. - KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Cytat z książki Terry'ego Pratchett'a.


Kot nadaje domowi duszę.

Clebert


Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, miłość i pieszczoty ze strony człowieka, a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.

Eugen Skasa-Weis

czwartek, 13 stycznia 2011

Kot rasowy to kot rodowodowy

Autorem artykułu jest LK

Kot rasowy to kot rodowodowy

Gdy przymierzamy się do kupna kota rasowego, jednym z kryteriów - całkiem istotnym - jest cena. Rozpiętość cen kotów bywa bardzo duża, zależnie od tego, jak rzadka i poszukiwana jest rasa kota. Jest całkiem naturalnym, że staramy się zaoszczędzić pieniądze, ale czy zawsze przynosi to dobre skutki?


W internecie można natknąć się na przystępne oferty sprzedaży kotów "po rodowodowych rodzicach", ale bez rodowodu. Sprzedawcy często próbują nam wmówić, że nie ma sensu płacić kilkuset złotych za kawałek papieru, lub twierdzą, że ostatnie kociaki z miotu nie dostają rodowodów. W tym tekście rozprawiamy się z tymi mitami.

Rodowód jest tani. To prawda. Zależnie od klubu, w jakim zrzeszony jest hodowca kotów, wyrobienie rodowodu dla kociaka kosztuje od 30 do 40 zł. Nie jest to nawet czasochłonna operacja, ponieważ wypełnienie wniosku zajmuje hodowcy kilka minut.
Utrzymywanie, że rodowód znacząco podnosi koszt kociaka jest sprytną taktyką stosowaną przez pseudohodowców, którzy często ograniczają swoje koszty oszczędzając na leczeniu kotów, profilaktyce zdrowotnej oraz na ich pożywieniu. Kot kupiony w takim miejscu może być chorowity, bać się ludzi, a przede wszystkim niewielkie są szanse, że będzie przypominał przedstawiciela swojej rasy.
Nie jest również prawdą, że tylko pierwsze kocięta z miotu dostają rodowody. Nie istnieją takie ograniczenia. Każdy rasowy kociak, nawet jeżeli w miocie było ich kilkanaście, otrzyma rodowód.
To prawda, że kocięta bez rodowodów można kupić nawet za połowę ceny, jakiej żąda legalnie zarejestrowana hodowla. Należy się jednak zastanowić, na czym w takim razie przyoszczędził "hodowca", który oferuje kocięta w tak niskiej cenie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

środa, 12 stycznia 2011

Jak koty myją się i poświęcają czas na tę czynność?

Autorem artykułu jest Ewa Wilczek

Jak koty myją się i poświęcają czas na tę czynność?

W każdej wolnej chwili - gdy obserwujesz swojego futrzaka - przeznacza on czas na mycie się. Dla ludzi wygląda to jak zwykła czynność dotycząca utrzymania higieny. Koty są niezwykle czystymi zwierzętami. Można powiedzieć, że dbają o swoje futro do przesady. Jednak trzeba wiedzieć, że toaleta w zakresie pielęgnacji futra ma o wiele większe znaczenie dla zdrowia kota oraz jego dobrego samopoczucia.



Takie ciągle mycie się ma głębsze podłoże. To nie tylko piękna sierść, ale również okrywa dająca mu izolację cieplną. Rozburzone futro, czyli włos w każdą inną stronę powoduje, że kot marznie. Wszystkie te zabiegi mają ochronić go przed zimnem. Kot liżąc swoje futro tworzy warstwę ochronną dzięki zwilżającej ślinie. Włosy układają się pięknie i tworzą nieprzepuszczającą zimna warstwę. Poprzez lizanie sierści koty korzystają z naturalnej izolacji. Bardzo ważne jest to szczególnie w okresie letnim. W tym czasie mogą występować bardzo wysokie temperatury i kot może być narażony na przegrzanie. Czynność ta w postaci wylizywania swojego futra zapobiega właśnie takim sytuacjom.

Koty nie posiadają gruczołów potowych i dlatego tak intensywnie lizą swoje futro. W ten sposób znajdują rozwiązanie na ochłodzenie się, ponieważ gdy ślina pozostająca na zewnątrz sierści przechodzi w proces parowania, przynosi to kotu ulgę w postaci chłodzenia ciała. Naturalne promienie słoneczne w połączeniu z kocią śliną tworzą witaminę D, którą kot chętnie spożywa. To niezbędny składnik w kociej diecie i dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Mycie objawia się również w czasie, gdy nasz pupil czymś się zdenerwował albo jest zdezorientowany. Aby wyładować swój niepokój, zaczyna intensywnie się myć. Wygląda to tak, jakby nagle się mocno pobrudził i za wszelką cenę chce wyczyścić się z tego brudu. Przenosząc tę czynność na zachowania ludzkie, to w sytuacji stresującej drapiemy się po głowie. Ten gest ma za zadanie zniwelować podenerwowanie i brak pewności w działaniu.

Typowa sytuacja, która towarzyszy każdemu, kto jest szczęśliwym właścicielem kota. Po porcji pieszczot, które zażyczył sobie kot, następuje chwila, gdzie kot oddala się w ustronne miejsce i zaczyna intensywnie się wylizywać. My kojarzymy to z normalną czynnością, do której zalicza się mycie. Dla kota oznacza to zupełnie coś innego.

Podczas gdy kot przebywa u nas na kolanach, nasze zapachy go przenikają. Zaczyna pachnieć nami. Aby nie dopuść do stłumienia jego zapachu, szybko poprawia swoje futro, nanosząc z powrotem swój zapach na ślinie. Kot nie może pachnieć człowiekiem i dlatego stara się jak najszybciej pozbyć się tego zapachu po każdych pieszczotach i kontaktem z człowiekiem.

Kocie mycie się stanowi ochronę przed bakteriami, brudem i towarzyszącym chłodem. Jest ważnym elementem w dostarczaniu odpowiedniej dawki witaminy D. Oznacza też pozycję społeczną wśród pozostałych kotów. W naturalnych warunkach wspólne lizanie sierści jest wyrazem zaakceptowania w stadzie. Taki kot zostaje przyjęty do kociego towarzystwa. Nie jest traktowany jako obcy, intruz, lecz po zapachu jest rozpoznawany przez inne osobniki.

Lizanie futra ma swoje słabe strony, ponieważ zbyt częste wypadanie włosów powoduje zlizywanie tych pozostałości i dostanie się ich do kociego żołądka. Na skutek tego kot ma problemy z niestrawnością. W tym celu daje się kotu specjalną karmę na rozpuszczenie włosia w żołądku i jego strawienie. Brak kontroli nad tym problemem może być przyczyną niedrożności jelit. Ta przypadłość dotyka koty, które są bardzo energiczne i często muszą czyść swoje futro.

Bezapelacyjnie Ty, jako właściciel musisz zadbać i pomóc kotu poprzez regularne wyczesywanie zbędnych włosów. Szczególnie zwróć uwagę w okresie, w którym kot najbardziej się leni.

W stadzie koty wzajemnie sobie pomagają i dbają o podtrzymywanie przyjaznych stosunków. Poprzez lizanie się nawzajem umacnia się więź między nimi. Można to zaobserwować szczególnie u kotek, które mają małe kocięta. Matka liże futerka maluchom już po ich przyjściu na świat. Duże koty nawzajem wspierają się w czyszczeniu uszu poprzez lizanie. To nieodzowna pomoc przy takiej czynności, gdy nie można dotrzeć do niektórych miejsc samemu.


Proces mycia się jest niezwykle zsynchronizowany i prawie kolejność nigdy nie ulega zmianie. Zaczyna się od zwilżania pyszczka i łapki, kolejno idą do mycia uszy i wszystko, co znajduje się po tej stronie, czyli oko, policzek i podbródek. Dokładnie to samo robi z drugą stroną, oczywiście nie pomijając przy tym okolic narządów płciowych. Robi to bardzo skrupulatnie. Swoje pazury i ewentualny brud, który przyczepił mu się, wyciąga zębami, wszystko dokładnie wylizując.


Ewa Wilczek
http://www.zaradni.pl/porada/2893,jak_uczyc_sie_jezyka_w_domu_przy_komputerze

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Jakiego kota chcemy? Cz.1. - Artykuły do przedruku

Jakiego kota chcemy? Cz.1. - Artykuły do przedruku